Skip to main content

Każdy ma prawo do komunikacji – czyli sposoby porozumiewania się z osobami niesłyszącymi

Każdy ma prawo do komunikacji – czyli sposoby porozumiewania się z osobami niesłyszącymi
news
Od zarania dziejów podstawową cechą każdego człowieka jest jego porozumiewanie się z otoczeniem. U osób niesłyszących lub niedosłyszących jest to niestety bardzo utrudnione. Głównym sposobem komunikacji z osobami niesłyszącymi jest język migowy.

Cechą charakterystyczną języka migowego – w porównaniu z innymi językami – jest to, że wyróżnia się on bogactwem środków komunikacyjnych. Są to m.in. znaki migowe daktylograficzne, ideograficzne, fonogesty, gesty naturalne, mimika i pantomimika. Język migowy to połączenie gestów z mimiką twarzy, emocjami oddawanymi przez nadawcę oraz, jeśli to możliwe, ze słowami.  

Z definicji wynika, że język migowy to „zespół środków stosowanych przez osoby niesłyszące, w porozumiewaniu się pomiędzy sobą i z osobami słyszącymi, obejmujący właściwe danym środowiskom słownictwo oraz sposób przekazywania znaków migowych. Znaki migowe to gesty, za pomocą których możliwe jest przekazanie różnego rodzaju liter, liczb czy całych pojęć. To, co jest tutaj charakterystyczne to położenie rąk w stosunku do naszego ciała w czasie migania, układ palców i dłoni obu rąk oraz ruch wchodzący w skład całości znaku” (B. Szczepankowski). 

Najbardziej klasycznym i naturalnym językiem migowym jest ten wytworzony przez samych niesłyszących. Wynika on z naturalnej potrzeby komunikowania się. Z własnego doświadczenia wiem, że mimo znajomości systemowego języka migowego osoba chcąca porozumieć się z niesłyszącymi powinna „wejść” w ich środowisko. Tutaj nauka nowego słownictwa odbywa się w całkiem naturalny sposób. Tak jak w Polsce poza naturalnym językiem polskim używamy np. języka śląskiego, tak język migowy także posiada swoje różne oblicza. 

Pewną komplikację w języku migowym stwarza brak fleksji, czyli odmiany gramatycznej wyrazów. Przyjętym rozwiązaniem jest używanie tematu danego wyrazu, który jest wspólny dla różnych form, a następnie za pomocą znaków daktylograficznych dodanie końcówki fleksyjnej. 

Kolejnym wariantem w posługiwaniu się językiem migowym jest ten powszechnie uważany za użytkowy. Jest to po prostu uproszczona forma języka miganego, która zachowuje jednak pełen wariant formy ustnej. Używane są tutaj zarówno formy ideograficzne, jak i daktylograficzne. Nie wszystkie migane znaki odbiorca odczytuje po prostu z kontekstu wypowiedzi. 

Mimo iż język migowy jest stosunkowo trudnym językiem, ma on ogromne znaczenie dla społeczeństwa. Tak naprawdę rzadko potrafimy zrozumieć, jak dużo osób wokół nas nie słyszy i potrzebuje kontaktu z nami. Sama nauka języka jest bardzo przyjemna, daje dużo satysfakcji oraz zadowolenia. Wielu z nas mówi, że powinniśmy być traktowani na równi z innymi przebywając w innym kraju. W takim razie dążąc do równości dajmy podobną szansę osobom niesłyszącym. 

Pomocne w komunikacji z osobami niesłyszącymi i niedosłyszącymi są również fonogesty. „Są to specjalne ruchy jednej ręki towarzyszące mówieniu i pomagające w dokładnym odczytaniu wypowiedzi z ust” (A. Siedlaczek-Szwed). W naturalnej rozmowie osoba niesłysząca nie jest w stanie dostrzec wszystkich ruchów narządów wytwarzających dźwięki. Niektóre głoski również uchodzą jej uwadze. Za pomocą fonogestów uzupełniane są niewidoczne ruchy artykulacyjne, są one z nimi ściśle połączone i zsynchronizowane. Identyfikując głoski i wskazując ich kolejność w wyrazach fonogesty zmierzają do poprawy wymowy. Dzięki nim możliwe staje się również odróżnienie języka migowego od języka polskiego. Pozwala to uniknąć nakładania się na siebie tych dwóch języków, a tym samym uniknąć błędów gramatycznych i artykulacyjnych, problemów ze składnią. Fonogesty zatem pokazują poszczególne wyrazy, ich wymowę, kolejność głosek i sylab, końcówki fleksyjne, oraz towarzyszące im przyimki. 

Pomocą w komunikacji z osobami niesłyszącymi są również urządzenia, które wspomagają słyszenie. Najbardziej powszechnym urządzeniem są aparaty słuchowe. Poprawiają one stopień słyszenia osoby głuchej. Poprzez wzmacnianie dźwięku umożliwiają komfort w obrębie normalnego słyszenia. Taka poprawa stanu słyszenia to także niwelowanie konieczności pójścia przez dziecko do szkoły specjalnej. 

Kolejnym rozwiązaniem są cyfrowe aparat słuchowe. Projektuje się je specjalnie do profilu słuchowego danej osoby. Podwyższają one głośność dźwięków akustycznych do takiego stopnia, który rekompensuje indywidualny niedosłuch. Dużą zaletą takich aparatów jest to, iż redukują one hałas płynący z otoczenia. Podczas rozmów z głuchymi wielokrotnie spotkałam się z opiniami, że hałas bardzo silnie zaburza słyszenie i sprawia, że nawet te dźwięki, które znajdują się w zasięgu słyszenia stają się niedostępne i zniekształcone. Niestety koszt tych aparatów jest tak wysoki, że nie są one ogólnodostępne. 

Urządzenie, o którym również warto wspomnieć jest tekstofon. „Jest to urządzenie telekomunikacyjne dla osób niesłyszących. Pozwala na wykonywanie samemu oraz odbieranie połączeń. Podczas rozmowy drukowana jest jej wersja pisemna. Pozwala to osobie z problemem słuchu na swobodną rozmowę nawet z nieznajomymi ludźmi. Poza tym daje poczucie niezależności i większy komfort psychiczny (D. Deutsch Smith).

Artykuł chciałabym zakończyć cytatem mobilizującym do rozważań nad nauką języka migowego: „Sami niesłyszący nie chcą być uważani za osoby niepełnosprawne. Będąc na normalnym poziomie rozwoju intelektualnego pragną być traktowani nie jako inwalidzi, lecz jako równoprawna z ludźmi słyszącymi mniejszość językowa, podobnie jak mniejszość niemiecka czy ukraińska w Polsce” (B. Szczepankowski).

Literatura:

D. Deutsch Smith, Pedagogika specjalna. Podręcznik akademicki, Warszawa 2008.

B. Szczepankowski, D. Koncewicz, Język migowy w terapii, Łódź 2008.

A. Siedlaczek-Szwed, Wybrane zagadnienia pedagogiki specjalnej, Częstochowa 2003.

Daria Małolepsza

Trener pracy osób niepełnosprawnych w Opolskim Centrum Wspierania Inicjatyw Pozarządowych